Mnemotechniki

Mnemotechniki znane są od starożytności. Historię opisującą początki mnemotechnik zawdzięczamy Cyceronowi, wybitnemu rzymskiemu mówcy i mężowi stanu. Brzmi ona następująco:

W domu bogatego kupca greckiego Skopasa odbywała się uczta. Uczestniczył w niej poeta zwany Symonidesem. Jednak nie był on jednym z gości. Jako pierwszy człowiek w znanej nam historii, utrzymywał się z pisania poezji. Został wynajęty przez gospodarza do odśpiewania peanów.

W pewnym momencie oznajmiono Symonidesowi, że na zewnątrz czekają na niego dwaj młodzi ludzie. Wyszedł więc, ale nikogo nie zastał.

W tym czasie pomieszczenie, w którym odbywało się przyjęcie, zawaliło się. Pod gruzami zginęli wszyscy zebrani.
Dramatyzmu tej sytuacji dodawał fakt, że zmarłych nie można było zidentyfikować.
Symonides, po otrząśnięciu się z szoku, przypomniał sobie, kto w którym miejscu siedział. Wskazał w ten sposób krewnym ofiar, ich bliskich.

Później, jak pisze Cycero, „zastanowiwszy się nad tym, Symonides wynalazł swą sztukę i odkrył, że porządek jest najlepszą pochodną pamięci. Potrzeba więc, żeby chcący ćwiczyć tę władzę umysłu, wybrali sobie miejsca i w tych miejscach uszykowali obraz myśli, które życzą sobie zatrzymać w pamięci. W ten sposób porządek miejsc zachowa porządek myśli. Miejsca służyć nam będą za woskowe tabliczki, a obrazy za pismo”.

Tak skonstruowane mnemotechniki, były w starożytności powszechnie używane. Nie do zabawy, ale jako podstawowe wyposażenie każdego wykształconego człowieka.
Wygłaszając mowę nikt nie sięgał do kartek – jak współcześni mówcy. Sięgał do własnej głowy. W niej, na mnemotechnice, wszystko było poukładane. To jedno z wielu praktycznych zastosowań mnemotechniki.


Metody mnemotechniczne przez długi czas były ignorowane przez psychologię. Poważni naukowcy postrzegali je jako kuglarskie sztuczki, które przystoją osobom występującym w cyrkach. W najlepszym wypadku przyjmowane były jako ciekawostki lub niezrozumiałe wyczyny geniuszy pamięciowych. Nie zasługiwały więc na naukową analizę.

Jako narzędzia pamięciowego wyczynu mnemotechniki funkcjonowały doskonale. Nauka nie dysponowała jednak żadną teorią wyjaśniającą takie sensacyjne osiągnięcia.

Początek zmian to rok 1960. W bardzo poważnej książce Galantera, Millera i Pribrama „Plans and structure of behavior” wspomniano o mnemotechnikach. Książka objaśniała efekty pamięci z perspektywy teorii informacji. Pokazywała możliwości ich badania i naukowego ujmowania.

Wzbudziło to zainteresowanie i przyczyniło się do rozwinięcia szerszych badań. W efekcie, Richard Atkinson w 1975 opublikował opracowanie „Mnemotechnics in second-language learning”. Poinformował nim o wynikach wielu badań, które udowadniają możliwość zastosowania mnemotechnik w szkole i na uniwersytetach.
Autorzy badań interesowali się głównie jedną z wielu metod mnemotechnicznych, znaną dzisiaj jako „technika słów zastępczych”. Atkinson proponował, by zalecać tę metodę dzieciom uczącym się słówek z języka obcego.
Wykazano, że osoby nakłonione do użycia tej mnemotechniki, miały dużo lepsze wyniki.
Dodam, że szkoda, iż nie było okazji, aby zbadać, jakie wyniki osiągają osoby biegle stosujące tę metodę - zdumienie byłoby powalające :-)


Około 1980 roku pojawiły się wyniki wielu badań różnych naukowców udowadniające skuteczność tej metody w szeregu innych zastosowań. Przy okazji objaśniono kilka przyczyn, z powodu których uczniowie nie stosują metod ułatwiających zapamiętywanie mimo, że o nich wiedzą.

Jednak od lat, mimo zaniedbań w tym zakresie, w świecie nauki wiele osób uczy się, zna i z wielkim pożytkiem dla siebie wykorzystuje mnemotechniki. I nie tylko mnemotechniki, również wiele innych podstawowych narzędzi pracy intelektualnej.
Ich opinie znajdziesz tutaj ».

Współcześnie, stosowanie narzędzi pracy intelektualnej jest daleko bardziej uzasadnione niż w starożytności.
W końcu, człowiek jest jeszcze, mimo wszystko, ważniejszy od komputera... . ;-)






Warunki przedruków

Możesz wykorzystać ten artykuł bezpłatnie na własnej stronie internetowej lub w czasopiśmie poza Internetem, pod warunkiem, że nie będziesz niczego zmieniać bez porozumienia ze mną oraz umieścisz aktywny link do źródła, czyli do mojej strony: https://www.superumysl.eu

Artykuły, które warto przeczytać

Biblioteczka Socratesa

Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych w naszym serwisie oraz dostosowania ich do Państwa indywidualnych potrzeb, korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszego serwisu internetowego, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje stosowanie plików cookies.